Każdy ma inne podejście do tego tematu. Dawniej w uroki i wszystkie zabobony ludzie wierzyli bardziej. Dzisiaj się to trochę zmienia, ale mam wielu znajomych, którzy nadal to kultywują. Niech każdy robi to, co mu się podoba. W końcu żyjemy w wolnym kraju. Mnie wiele razy specjalista od magii pomógł. Zaklęcia miłosne, które nie uwzględniają zgody drugiej osoby, mogą prowadzić do negatywnych konsekwencji i złamania zaufania. Ponadto, korzystanie z magii i zaklęć powinno być Wszystkie Posty 1 Dzień 7 Dni 2 Tygodnie 1 Miesiąc 3 Miesiące 6 Miesięcy 1 Rok Najpierw Starsze Najpierw Nowsze. Forum www.urokimilosne.fora.pl Strona Główna -> Uroki miłosne - Opinie o rytualistach. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona 1 z 1. Skocz do: Nie możesz pisać nowych tematów. Otóż większość nie miała styczności z magią i wydaje im się, że skuteczność zależy od rekwizytów wykorzystanych do odprawienia, czy też ilości spędzonego czasu nad rytuałem. A prawda jest niesamowicie prosta- skuteczność zależy od umiejętności i doświadczenia. To są kluczowe aspekty co do powodzenia uroków, czy spętań. W przypadkach, kiedy Ukochany znalazł już nową partnerkę, ale wciąż chcemy jego powrotu, lepiej sprawdzą się inne rytuały, takie jak rytuał egipski czy spętanie miłosne. W tym artykule udzielę odpowiedzi na kilka najczęściej zadawanych pytań odnośnie rytuału miłosnego na powrót partnera. 1.Czy takie rytuały są bezpieczne Innym sposobem, w jaki wahadło może być użyteczne w magii miłosnej jest pomoc praktykującym w określeniu najlepszego sposobu działania w danej sytuacji. Na przykład, jeśli praktykujący jest rozdarty pomiędzy dwoma potencjalnymi partnerami, wahadło może ujawnić, który z nich jest dla niego lepszym wyborem w oparciu o ich . Najlepsza odpowiedź Czar miłosnyTen czar jest przydatny by zachować milość i kochanka / kochankę kiedy są pozostawieni samemu lub nie ma was w ich jego (jej) ubrania które mają iść zostać uprane w pralce. Włóż je do pralki i włącz tylko zakończy się płukanie, wrzuć szczyptę cukru do pralki, mówiąc następujące zaklęcie:Gdziekolwiek pójdziesz, cokolwiek uczyniszniechaj słodkie myśli o mnie towarzyszyć ci będą ! Odpowiedzi [LINK] Może tu coś znajdziesz ;] JAK SIĘ TO ROBI Duchy, które pomagają osobom zajmującym się magią są na tyle silne, by w sposób realny działać w ludzkim życiu. Czyż sami nie spotkaliśmy się z ludźmi, którzy mają taką potężną moc spojrzenia iż spojrzawszy na jakieś ładne zwierzę lub roślinę rzucają urok dokonując zniszczenia w najbliższym czasie: zwierzę padnie lub zachoruje, a roślina uschnie? Najważniejsze jest to, że chcąc rzucić na kogoś urok lub klątwę nie możemy robić tego sami, to nie jest zabawa, należy się zwrócić do doświadczonego profesjonalisty, który nam pomoże. Porównajmy to do sztuki gotowania: gotować każdy może, ale nie każdy się do tego nadaje, a dobry kucharz nigdy nie zdradzi swojej tajemnicy, bo nie tylko w przepisie tkwi sekret, ale i w talencie. Podobnie jest z magią: każdy może rzucić urok, ale nie będzie on skuteczny, jeżeli nie zostanie rzucony właściwie, właściwym zaklęciem – odpowiednim do danego uroku i przez osobę doświadczoną oraz obdarzoną mocą, która nie jest każdemu dana. Tylko nieliczni ludzie mają sprawczą moc czynienia czarów... Wiec pomyśl zanim to zrobisz ale twoje rzycie rób jak uważasz Samemu lepiej się w to nie bawić. Ja korzystałam z pomocy specjalisty na stronie i dopiero po przeszło dwóch miesiącach oczekiwania chłopak do mnie wrócił. Sama na pewno nie rzuciłabym skutecznego uroku. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Prev 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 16 of 17 Recommended Posts Guest małaMi Share ... i pewnie gruba jest i broda jej urosła. Bo każdy harlejowiec jest brzuchaty i każdy centuś z Krakowa skąpy :wink: . Quote Link to comment Share on other sites Share I jak tu nie wierzyć w miłość? Quote Link to comment Share on other sites Guest małaMi Share moze chociaz wyprasuje skarpetki..... :biggrin: Quote Link to comment Share on other sites Guest Lefthandy Share Jesteś chamski. Dzięki takim wypowiedziom istnieją argumenty, że KK jest obrażany. Nie ma znaczenia czy masz rację czy nie, takie epitety działają na Twoją już przestań pajacować. Sam kiedyś z pogardą wypowiadałeś się na temat "klasy robotniczej". Quote Link to comment Share on other sites Share A już przestań pajacować. Sam kiedyś z pogardą wypowiadałeś się na temat "klasy robotniczej".Bo z Tobą dyskutuję się wymieniając argumenty merytoryczne, a nie rachunki krzywd. Bez względu co byś o mnie lub o moich poglądach nie napisał, nie nazwę tego wojną ani sianiem nienawiści. Podejrzewam, że Ty masz podobne tej samej zasadzie jeśli powiem Ci, że jesteś gruby, to będzie odebrane inaczej niż gdybym to powiedział mojej żonie ;) Edited July 20, 2012 by shuy Quote Link to comment Share on other sites Share Dlaczego? Ponieważ Lefty jest szczupły, a żona... :biggrin: Quote Link to comment Share on other sites 1 month later... Share witam, jestem tu nowa, ja tez uwazam ze sa fajni ludzie ale jest ich niewiele, a jesli o milosc chodzi to trzeba znalezc ta prawdziwa jedyna i nie poddawac sie tylko szukac. ja szukam ciagle, jak na razie znalazlam tylko milosc do motorow i jestem jej pewna, ale wierze ze znajde tego jedynego ktory bedzie rozumial mnie i moje milosci. :wink: Quote Link to comment Share on other sites Share byli już: żydzi, pedały, seks, disco polo, kościół, miłość, polityka -temat znowu się powoli wyczerpuje :Dnie było jeszcze tylko linków z facebooka albo niedokładnie przejrzałem-ufff chociaż tu nie ma facebooka :D Quote "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku Link to comment Share on other sites Share Ewentualnie, jak nie masz fotek pod ręką, podeślij namiary na facebooka. Edited September 9, 2012 by Staszek_s Quote Link to comment Share on other sites Share jasne fotke, juz sie w to nie bawie. za stara jestem na to. do milosci fotki nie potrzebne. swoja droga skoro taki odzew jest to moze znajdzie sie ktos kto mnie zabierze na przejazdzke motocyklem. tesknie za tym bardzo. Quote Link to comment Share on other sites Share Czy wierzę w "miłość" (między dwojgiem pierwotnie obcych dla siebie ludzi)? Powiedzmy, że tak. Czy wierzę w miłość trwającą wiecznie? Raczej nie; to, jak długo ludzie są w stanie ze sobą wytrzymać, to w późniejszym okresie kwestia bardziej tolerancji i gotowości do poświęceń niż Jełopie, a może najpierw warto by się zastanowić czym jest ta miłość. Jak ją zdefiniować, skąd mam wiedzieć że to nie tylko zauroczenie?Właśnie. O zauroczenie dosyć łatwo. Czasem jest to fascynacja czysto erotyczna (zdarza mi się od czasu do czasu), a czasem dochodzą motylki w brzuchu (praktycznie już zapomniałem, jak to jest). Czasami przechodzi po tygodniu, innym razem po roku-kilku. Quote Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Link to comment Share on other sites Share dzieki chlopcy za odzew .tesknie strasznie za motorami, mam sentyment do nich zwlaszcza choppery. Moj byly ma takiego rumaka stad fotka. a i pracowalam u harleyowcow w restauracji. wspaniali pania Gosie Andrzejewska i jej meza. Quote Link to comment Share on other sites Share Czy wierzę w "miłość" (między dwojgiem pierwotnie obcych dla siebie ludzi)? Powiedzmy, że tak. Czy wierzę w miłość trwającą wiecznie? Raczej nie; to, jak długo ludzie są w stanie ze sobą wytrzymać, to w późniejszym okresie kwestia bardziej tolerancji i gotowości do poświęceń niż bzdura... Ja np. jak patrzę na moich ojców to oni z czasem kochają się coraz mocniej. To samo dziadki z jednej i z drugiej strony-pod koniec życia jednego i drugiego dziadziusia to miłość tak kwitła że aż miło było sobie przyjechać i tylko na nich popatrzeć. Jedna i druga babcia do dzisiaj nie mogą się otrząsnąć po stracie męża. To nie tylko tolerancja, przywiązanie-to po prostu miłość-miłość na dobre i złe, miłość na zawsze. Zauważyłem też jedną rzecz... ludzie którzy pochodzą ze szczęśliwych rodzin w których nie było w domu przemocy a rozwody to jakaś abstrakcja, często budują podobne związki. Ludzie z rodzin rozbitych często kończą związki po kilku miesiąc powtarzając przy tym że to w sumie normalna rzecz i nic się nie stało. Quote Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Link to comment Share on other sites Share oj ja bym tak nie generalizowała z tymi "złymi " i "dobrymi" domami... pewnie, że z domu się coś wynosi (nawet całkiem sporo), ale często gęsto teraz ludzi wolą udawać kogoś "kto podpasuje" danemu człowiekowi (nie mówię, że w pełni świadomie to robią, raczej podświadoma potrzeba dopasowania się) a potem okazuje się, że to zupełnie nie to i wychodzi "szydło z worka". swoją drogą nie pamiętam dokładnie ale sens był taki : "gdyby dzieci miały rodzić się tylko z miłości to dawno przestalibyśmy istnieć". kiedyś było inaczej - jak mąż lał żonę to to się mieściło w normach, a teraz świat się zmienia. czy na dobre ? tego raczej nikt nie wie... ale na pewno przez obecne tempo też trudniej się odnaleźć... też są inne oczekiwania względem partnera i też egocentryzm wzrósł znacznie. Quote Link to comment Share on other sites Prev 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 16 of 17 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Nie bój się swoich uczuć, to raczej powód do dumy! Kochasz i jesteś kochany? Powiedz to poprzez wiersz! Przygotowałyśmy dla was wybór miłosnych wierszyków! Miłosne wierszyki Do zakochania jeden krok, mówią Nie wierzyłam Ale ciebie mój drogi spotkałam Serce nie wytrzymało Nie, nie martw się to nic strasznego Nie boli mnie też głowa Słabo mi jednak się robi Gdy Cię widzę I roztaczasz przede mną swe uroki Z brzuchem też nie tak Pełno w nim motyli Cóż zrobić Amorek krok zrobił Ja zrobiłam drugi Miłość mnie dopadła, choć Nie wierzyłam fot. Fotolia Żywić do Ciebie moja droga uczucie To piękna sprawa Nie jakaś tam zabawa Bezsensowna To powaga Więc pytam i Ciebie Kochasz mnie mój Aniele? Wielbię Cię moja Pani Nad wszystko Co jest na Świecie całym Nad góry, Mazury i morze błękitne Nad pieniądze tego świata wszystkie Tylko Ciebie Miłować chcę Zawsze i Wszędzie Jak długo nasza miłość trwać będzie Ubóstwiam Twe dłonie delikatne Królowo serca mego Wielbię twą zacną duszę nad wszystko Miłuję twe oczy i usta Czy będziesz panią mą czy nie Ja kocham nad życie Cię I nigdy nie przestanę Moja miłość owinięta wokół Twego serca. Zaplątane moje nogi wokół bioder Twoich. Skrzyżowane obie ręce, gdy przyciągasz je ku sobie. Jedno tylko dręczy mnie pytane – Czy Ty zasługujesz na nie? Tobie oddaję słodkie usta moje, zostawiam sobie ciepło Twojej dłoni. Na przyszłość, gdy przyjdą zimne noce, gdy przyjdą te straszne martwe dni, ciepło Twych dłoni będzie przypominać mi, że jesteś ze mną duszą, choć daleko ciałem, że to właśnie mi dłonie swe oddać chciałeś. A ja jestem daleko i wcale nie tęsknię. To niepokój spędza mi sen z powiek i wysusza gardło spragnione Ciebie. Biję się po dłoni, która wyrywa się do telefonu, ale nie, nie chcę mieć Cię na niby. Zbuduje cierpliwość, świątynię naszej miłości. Za dużo wiemy o miłości choć nieznany jeszcze jej smak. Dlatego tyle w nas samej złości, gdy ułoży się coś nie tak. Gdy pomiesza niedzielę z wtorkiem, gdy jak Mikołaj z pustym workiem zapuka do drzwi ostatnich miłość, gdzie okryci żalem w ciemnym pokoju nadal kochamy się. Gdy ktoś przyjdzie podpalić dom, Twoje serce, w którym mieszkam. Gdy zdrada zajrzy w okna me, stanę do walki, nie przestraszę się. Gdy oboje odeprzemy atak z podniesioną głową, powiem “Tak” i poślubię Cię. Będąc wolnym chłopakiem będąc wolną dziewczyną, łatwo mówić kocham, z nadzieją, że wszystkie troski same odpłyną. Stały związek uciera nosa marzeniom, i targa za uszy serce spłoszone, przez strach z wielkimi oczyma i rachunki nie zapłacone. A ja cię kocham, mówisz ty. A ja Cię kocham, mówię Ja, choć już poznaliśmy łzawy życia smak. Nigdy nie myślałam, że powiem, napiszę, wyszepczę w tym liście, tego dnia, gdy wszyscy mówią “KOCHAM CIĘ”. A jednak się stało, słońce Ty moje. Mówią ,że do zakochania jeden krok, a ja zrobiłam ich więcej i... łzy przesłaniają mi chwile radości. Jeszcze wczoraj Cię kochałam. Za co? Nie wiem. Wiem, że nie przestałam. Polecamy: Życzenia walentynkowe dla nieznajomego Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA 16 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3991 Zarejestrowany: 24-03-2011 20:58. Posty: 2498 IP: Poziom: Przedszkolak 25 sierpnia 2011 18:32 | ID: 620043 Kilka ładnych lat temu przyjaciółka mojej zmarłej babci powiedziała mi, że nad naszą rodziną ciąży klatwa i to dlatego w każdym pokoleniu wystepują długotrwałe, nieuleczalne choroby oraz inne wtedy nastolatką i to co ona mówiła posłałam między zaczynam sie zastanawiać czy cos takiego naprawdę istnieje i czy rzeczywiscie jestem z "przeklętej " znacie takie przypadki a może w to nie wierzycie? 25 sierpnia 2011 18:52 | ID: 620061 Ja nie wierze w klatwy ani uroki ani zabobony...wierze ze jak cos jest tak napisane to tak jest i nie upatruje ze cos zlego mi sie przydarzylo w tym,ze ktos mnie przeklnal albo cos podobnego. 2 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 25 sierpnia 2011 19:13 | ID: 620081 3 aluna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35. Posty: 4070 25 sierpnia 2011 19:32 | ID: 620095 A ja wierzę. moja babcia była szeptunką. Mam po niej pewne zdolności 4 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 25 sierpnia 2011 20:24 | ID: 620132 Jak najbardziej wierzę. Nawet pisałam o tym niedawno... aluna (2011-08-25 19:32:07) A ja wierzę. moja babcia była szeptunką. Mam po niej pewne zdolności Znam również taką osobę. 5 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 25 sierpnia 2011 20:45 | ID: 620146 Kiedyś w to nie wierzyłam, ale teraz uważam, że coś w tym jest... 6 aluna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35. Posty: 4070 25 sierpnia 2011 22:18 | ID: 620222 Uroki, klątwy i czary - coś w co jedni wierzą a inni nie...tak jak w milość... Zdziwiłybyście się jakie osoby przychodzą po pomoc do wróżów, wróżek, szeptunek i druidów:) I to z różnymi sprawami...od miłości po biznes.... Magia świec, magia ziemi, magia słów, magia milosna, magia pieniądza...jest mnóstwo opracowań i książek na ten temat - ale wszyscy podkreślają jedno - nie wolno krzywdzić drugiego człowieka... i jeszcze jedno - trzeba uważać co sobie życzymy, bo czasami czar jest trudno odkręcić :) 7 Alina63 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21. Posty: 18946 26 sierpnia 2011 06:46 | ID: 620301 nie wierzę w takie rzeczy ... 8 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 26 sierpnia 2011 07:02 | ID: 620312 9 ulamisiula Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 24-03-2011 20:58. Posty: 2498 26 sierpnia 2011 11:05 | ID: 620507 Aluna znasz sie na tych sprawach? 26 sierpnia 2011 13:10 | ID: 620655 11 Grześ Zarejestrowany: 01-03-2010 14:39. Posty: 841 26 sierpnia 2011 19:44 | ID: 620935 Klątwa, choroba, adamityzm, ooo, GRZECH - to coś co nam pozostawili pierwsi rodzice i przechodzi to na każde kolejne pokolenie i nie ma na to lekarstwa, 100% umieralność. Klątwa, hmm, „Do niewiasty powiedział: „Wielce pomnożę boleść twej brzemienności; w bólach będziesz rodzić dzieci, a swoje pożądanie będziesz kierować ku swemu mężowi, on zaś będzie nad tobą panował”. A do Adama rzekł: „Ponieważ posłuchałeś głosu swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci ten nakaz: ‚Nie wolno ci z niego jeść’, przeklęta jest ziemia z twojego powodu. W bólu będziesz jadł jej plon przez wszystkie dni swego życia. A ona tobie porośnie cierniami i ostami i będziesz jeść roślinność polną. W pocie swego oblicza będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo prochem jesteś i do prochu wrócisz” (Rodzaju 3:16- 19). I cóż nam ten Adam pozostawił? Przeklętą ziemię z jego powodu, ból, chwasty na polu i śmierć... Należy też pamiętać: kto nas przeklina, będzie przeklęty; kto nas błogosławi, będzie błogosławiony; zarówno przekleństwo jak i błogosławieństwo wraca do osób je wypowiadających z podwójną siłą. 12 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 26 sierpnia 2011 20:28 | ID: 620960 Grześ (2011-08-26 19:44:22) Klątwa, choroba, adamityzm, ooo, GRZECH - to coś co nam pozostawili pierwsi rodzice i przechodzi to na każde kolejne pokolenie i nie ma na to lekarstwa, 100% umieralność. Klątwa, hmm, „Do niewiasty powiedział: „Wielce pomnożę boleść twej brzemienności; w bólach będziesz rodzić dzieci, a swoje pożądanie będziesz kierować ku swemu mężowi, on zaś będzie nad tobą panował”. A do Adama rzekł: „Ponieważ posłuchałeś głosu swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci ten nakaz: ‚Nie wolno ci z niego jeść’, przeklęta jest ziemia z twojego powodu. W bólu będziesz jadł jej plon przez wszystkie dni swego życia. A ona tobie porośnie cierniami i ostami i będziesz jeść roślinność polną. W pocie swego oblicza będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo prochem jesteś i do prochu wrócisz” (Rodzaju 3:16- 19). I cóż nam ten Adam pozostawił? Przeklętą ziemię z jego powodu, ból, chwasty na polu i śmierć... Należy też pamiętać: kto nas przeklina, będzie przeklęty; kto nas błogosławi, będzie błogosławiony; zarówno przekleństwo jak i błogosławieństwo wraca do osób je wypowiadających z podwójną siłą. Mądre słowa. 13 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 26 sierpnia 2011 21:56 | ID: 621067 aluna (2011-08-25 19:32:07) A ja wierzę. moja babcia była szeptunką. Mam po niej pewne zdolności A co to takiego? 14 Justyna mama Łukasza Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03. Posty: 7326 26 sierpnia 2011 22:20 | ID: 621097 Jest coś w tym............. 15 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 26 sierpnia 2011 22:24 | ID: 621103 dziecinka (2011-08-26 21:56:45) aluna (2011-08-25 19:32:07) A ja wierzę. moja babcia była szeptunką. Mam po niej pewne zdolności A co to takiego? Jest to coś takiego, że DANA osoba powie Ci, że będziesz chora, spotka Cię wielkie nieszczęście, załamiesz się...I to się sprawdzi.... 26 sierpnia 2011 22:24 | ID: 621104 Widok (13 lat temu) 24 marca 2009 o 12:21 problem jeśli ktoś wierzy, to jak "ściągnąć zadany urok" ???? 0 0 (4 lata temu) 13 czerwca 2018 o 18:46 I po co ta "reklama"? Dwa wpisy w ciągu doby, różnie podpisane ale te same IP, czyli ta sama osoba pisała. Po co ta ściema? 1 0 ~Pati (4 lata temu) 13 czerwca 2018 o 18:40 Jeśli chodzi o postawienie tarota to równiez mogę polecić marcintarot. pl .Kilka razy kontaktowałam się z tym tarocistą i póki co wszystkie wrózby się spełniły 0 2 (4 lata temu) 12 czerwca 2018 o 19:53 Ja osobiście wierzę w uroki, szczególnie te złe. Sama nie tak dawno kontaktowałam się z z prośbą o odczynienie uroku i oczyszczenie aury mojej córki. Wiadomo ze dla dzieci chcemy jak najlepiej, a wiem ze na pewno jej to nie zaszkodzi, tylko pomoze. Zobacz sobie na tam znajdziesz do niego kontakt 0 3 ~michał (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:17 a to prawda bo na temat tego dziecka coś wiem (bo to również moje dziecko), właśnie czekamy kiedy będzie miał stygmaty, zwidy i inne takie 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:16 :) A czy wierny mąż to nie jest szczęście? :)))))))) Dobra, koniec żartów. Obiad się dogotowuje więc uciekam :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:11 z tego co pamiętam to niebieska podwiązka ma zapewnić wierność męża!!! uff na szczęście miałam - bo bym go inaczej na delegacje nie puściła...:)) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:10 Ok. Nie wszystkie zakładają :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:10 No to właśnie mamy dystans.... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:08 Tradycja to malowanie jajek na Wielkanoc a podwiązka niebieska "ma przynosić szczęście" - przeczytasz to na wszystkich weselnych forach i stronach o ślubie i wszystkie ślepo ją zakładają a w zabobony przecież nie wierzą :) Ja też ścinałam włosy przed maturą i poszło super! :) Próbuję powiedzieć, ze do wszystkiego trzeba mieć dystans ... co nie oznacza od razu ślepo odrzucać... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:04 Jadwisiu, pończochy samonośne. ;-) Może dlatego mój partner studniówkowy został moim mężem? To jakies przekleństwo! ;D 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:03 Na studniówce mialam czarne majtki, a ślubu nie brałam... Ale to pewnie dlatego, ze w dzieciństwie ktoś na mnie urok rzucił. 0 0 konto usunięte (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:03 Bigbeat żadnej???? ;) to jest dopiero nowocześnie! :) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:01 Na studniówce nie miałam na sobie bielizny a w dniu ślubu zapomniałam o podwiązce, którą dostałam na wieczorze panieńskim. Zabobony umierają... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:01 jak dla mnie to ta zła energia to zazwyczaj całkiem pospolite: głupota, zawiść, chciwość i wścibskość a ludzie nie lubią mówić - "nie wiem czemu tak się stało" muszą znaleźć sobie powód - i mamy hordy kosmitów, duchy, magię, uroki i ludzi którzy na tym zarabiają (producenci czerwonych kokardek, pierścieni atlantów, namagnetyzowanej wody i miliona innych pierdolników) 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 15:00 ja bym nazwała to tradycją... bo włosy przed maturą ścięłam... 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:58 Ja oczywście nie wierzę w takie bzdury,ale moja ciocia np. była u nas jak mały miał jakoś tydzień i cały dzień płakał (myśle,że nie miał poprosu ochoty na pełen dom gości,którzy siedzieli bez końca-nawet mi się chciało ryczeć i modliłam się,żeby już sobie poszli) Więc ta moja ciocia,stwierdziła,że pewnie ktoś go zauroczył i patrze co ona robi,leci do łazienki,wzięła brudną bluzkę mojego męża z kosza na bieliznę i leci z tym do dziecka i zaczyna go tym wycierać i pluć za swoje ramie........Nie wierzyłam w to co widzę, szybko zabrałam jej dziecko,ona się obraziła. Naprawdę są ludzie którzy wierzą w takie rzeczy!!!! 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:58 Jak nie wierzycie w takie rzeczy to dlaczego macie w dniu ślubu na sobie niebieską podwiązką albo czerwone majtki na studniówce? 1 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:54 Świetny pomysł z tą pizzerią, kolega jest właścicielem jednej - na pewno sie zgodzi. Uff - czyli problem zgłowy. I do tego jaka oszczędność - nie będzie trzeba egzorcyście płacić. No i dziecko zupełnie odmienione. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:53 Zgadzam się z AgusiaGda. Czy zdajemy sobie z tego sprawę czy też nie takie zjawiska istnieją. Są przecież ludzie ze złą i dobrą aurą (energią). Wychowałam się w środowisku, w którym takie rzeczy nie są obce a czerwona wstążka jest czymś normalnym. "Odczynianie uroków" znają starsze kobiety zwłaszcza na wsiach. Najczęściej robią to za pomocą tzw. odmierzania wody. To, czy wierzymy w takie zjawiska czy nie to już nasza indywidualna sprawa. 0 0 (13 lat temu) 24 marca 2009 o 14:51 Zgadzam się z AgusiaGda. Czy zdajemy sobie z tego sprawę czy też nie takie zjawiska istnieją. Są przecież ludzie ze złą i dobrą aurą (energią). Wychowałam się w środowisku, w którym takie rzeczy nie są obce a czerwona wstążka jest czymś normalnym. "Odczynianie uroków" znają starsze kobiety zwłaszcza na wsiach. Najczęściej robią to za pomocą tzw. odmierzania wody. To, czy wierzymy w takie zjawiska czy nie to już nasza indywidualna sprawa. 0 0 do góry

czy wierzycie w uroki miłosne